Cover of Emportante

płonie stodoła

     I
stłoczyli nas do stodoły
na skraju miasteczka
w której trzymano króliki

nagle otworzyły się drzwi
myślałam że nas wypuszczą –
przecież wpadło tyle światła

lecz oni wepchnęli jeszcze
młodą dziewczynę z dzieckiem

     II
zaraz potem
zapach benzyny
i jedna potarta zapałka

był upał
Słońce nie zachodziło od trzech dni –
ktoś zrzucił wraz ze skórą płonące ubranie
ktoś wypluł przygryziony z bólu język

i wówczas podbiegło do mnie to dziecko
a ja mogłam tylko zasłonić mu oczy

[10 lipca 2011 r.]

poetry about love
Correct HTML Certificate Correct CSS Certificate© 2013- Victor Venerdi